Stadion Zimowy w Tychach co rok staje się obiektem bezużytecznym w okresie kwiecień-lipiec - napisał w swej petycji jej autor, pan Andrzej, który reprezentuje rodziców dzieci i młodzieży.

A dokładnie to w kwietniu są wyłączane agregaty chłodzące - zaraz po ostatnim meczu pierwszego zespołu GKS Tychy. Ponowne włączenie agregatów i mrożenie lodu odbywa się w okolicach końca lipca, kiedy zespół GKS Tychy rozpoczyna treningi.

- I tak oto niemal 4 miesiące obiekt stoi bezużytecznie, nikt nie może wejść na płytę betonową bo się uszkodzi, gdzie pracownicy na etatach są opłacani, szatnie stoją puste, trenerzy nie mają możliwości trenowania z dziećmi, generalnie obiekt nie spełnia żadnej funkcji - twierdzi autor petycji na petyscjeonline.com

Jak dodaje, rozwiązaniem dla obecnej sytuacji jest zakup multisportowej modularnej nawierzchni polipropylenowej (tzw. mata inline) dla obiektu Stadion Zimowy.

- Koszt takiej maty dla obiektu Stadion Zimowy wg. wyceny którą uzyskałem rok temu to 260 000 zł. Matę można rozłożyć na płycie lodowiska w jeden dzień po rozmrożeniu tafli. Tyle samo zajmuje demontaż. Składowanie takiej maty nie zajmuje dużo miejsca i można wygospodarować takowe miejsce na obiekcie lodowiska. Matę mogą rozłożyć zarówno pracownicy jak również grupa rodziców z czym na pewno nie będzie problemów - argumentuje pomysłodawca.

Takie maty posiada już wiele obiektów w Polsce m.in. Cieszyn, Czarny Dunajec, Łódź

Autor petycji podaje wiele korzyści z takiej inwestycji.

- Mata pozwala na uprawienie na niej wszelkich rodzajów sportu jak piłka ręczna, piłka nożna halowa, koszykówka, siatkówka, jest przyjazna dla osób niepełnosprawnych (wszelkie dyscypliny na wózkach inwalidzkich), no i oczywiście hokej na rolkach. Mata umożliwi treningi dzieci grających na co dzień w hokeja, da możliwość bezpiecznej gry na rolkach (nie jak obecnie pod żyrafą na betonie), można organizować coś na wzór ślizgawek tyle że na rolkach. No i oczywiście na macie można organizować różne imprezy ogólnopolskie bo przecież obiekt posiada trybuny na 2500 osób. Obiekt przez 4 miesiące może być w pełni funkcjonalny dla Tyszan i nie tylko! - podkreśla.

Jest jednak negatywna odpowiedź dyrektora tyskiego MOSiR-u, Marcina Staniczka, który tłumaczy, dlaczego przerwa na stadionie jest potrzebna.

- Na tegoroczną decyzję o zakończeniu procesu mrożenia tafli Stadionu Zimowego bezpośrednio miał fakt ogłoszenia lockdownu, który ograniczył możliwość prowadzenia zajęć kolejnym grupom sportowym. W związku z ograniczeniem korzystania ze Stadionu Zimowego, a także zakończeniem sezonu rozgrywkowego podjęto decyzję o rozmrożeniu tafli lodowej i rozpoczęciu przeglądów technicznych, jak odbywa się to co roku. Po 25 marca jedynym dopuszczonym prawem korzystającym z lodowiska była pierwsza drużyna GKS Tychy, która wówczas zakończyła rozgrywki - czytamy.

- W trakcie przerwywykonywane są prace związane z dostosowaniem tafli do zmieniających się przepisów (przemalowywanie linii pola gry), prace konserwacyjne, przegląd i kontrola połączeń band, czyszczenie i wymiana uszkodzonych poliwęglanów chroniących reklamy na bandach, malowanie szatni zawodników, konserwację i remonty agregatu mrożącego jak i pomocniczych urządzeń - wyjaśnia dyrektor.

- W 2021 roku zostanie wymienionych ponad 40 drzwi, dostosowując obiekt do wymogów p. poż.. W latach ubiegłych w analogicznym okresie przeprowadzono wymianę band, malowanie tafli jak i remont konstrukcji kratownicy dachu Stadionu Zimowego, a także modernizację oświetlenia. Organizowano również Targi Budownictwa, Targi Zdrowej Żywności, Zloty Briofili, czy Turniej Skata, Należy również pamiętać, że w tym okresie prowadzone są z młodzieżą szkolną zajęcia "na sucho". W ostatnich miesiącach jednak główną niewiadomą jest sytuacja w kraju związana z pandemią Covid -19, która narzuca i zmienia z dnia na dzień nowe ograniczenia i obowiązki wszystkim administratorom hal sportowych - wymienia M. Staniczek.

- Najistotniejszym powodem przerwy technicznej jest konserwacja agregatu mrożącego i urządzeń z nim powiązanych. Powyżej wymienione prace konserwacyjne powodują, że rzeczywisty czas użytkowania tafli bez lodu, to około miesiąc. Uważamy, że zakup bardzo drogiej wykładziny, która wykorzystywana byłaby około 1 miesiąca, jest nieefektywny ekonomicznie, a tym samym nieuzasadniony podsumowuje zarządca obiektu.