Wiadomości

  • 9 grudnia 2019
  • wyświetleń: 1783

Cierpliwość popłaciła - tyszanie pokonali Re-Plast Unię Oświęcim 1:0

Udało się! Trudny tydzień kończymy zwycięstwem. Tyszanie zagrali bardzo cierpliwie i wyczekali odpowiedni moment, aby zdobyć jedyną bramkę tego wieczoru. W niespełna 54 minucie spotkania drogę do oświęcimskiej bramki znalazł Alex Szczechura i na taflę posypała się lawina pluszaków w ramach akcji Teddy Bear Toss.

GKS Tychy - Re-Plast Unia Oświęcim 1:0 - 8.12.2019 · fot. Tomasz Pestka / tychy.info


Ten tydzień nie był zbyt udany dla tyszan. Mistrzowie Polski rozegrali cztery spotkania, z czego trzy niestety przegrali. Tym bardziej pojedynek przeciwko Unii Oświęcim był dla trójkolorowych bardzo ważny. Stawką było przełamanie złej passy, udana akcja Teddy Bear Toss i psychologiczna zaliczka przed zbliżającym się Pucharem Polski, w którym tyszanie zmierzą się właśnie z Unią. Od pierwszych sekund nie brakowało walki na lodzie. Już w drugiej minucie sędzia dość kontrowersyjnie odesłał do szatni Bartosza Ciurę. Było to spore osłabienie dla formacji obronnej GKS.

Druga tercja również nie obyła się bez spornych decyzji sędziowskich. Najpierw ukarany został Alex Szczechura, a chwilę później sędziowie nie zauważyli faulu na Jakubie Witeckim. Na tafli oglądaliśmy hokejowe szachy. Obie drużyny wyczekiwały błędu rywala. Oświęcimianie znakomicie blokowali wszystkie strzały trójkolorowych.

Kibice zgromadzeni na Stadionie Zimowym z każdą kolejną minutą zaczynali się coraz bardziej niecierpliwić, ponieważ po dwóch tercjach nadal nie padł gol dla tyszan, co oznaczało, że miśki przygotowane w ramach akcji Teddy Bear Toss nadal nie mogły być rzucone na lód. W końcu cierpliwość kibiców i zawodników GKS została nagrodzona. W 54 minucie spotkania drogę do bramki Saundersa znalazł Alex Szczechura. Ostatnie sześć minut meczu było bardzo nerwowe. Trener gości poprosił o czas, a w boksie pozostał Saunders. Trójkolorowi jednak zdołali się obronić i wywalczyli trzy punkty.

GKS Tychy - Re-Plast Unia Oświęcim 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)
1:0 Alexander Szczechura - Gleb Klimenko - Michael Cichy (53:53)

GKS Tychy: Murray, (Leawrtowski); Yeronau, Novajovsky, Yafimenka, Komorski, Klimenko; Kotlorz, Akimoto, Bagiński, Galant, Witecki; Pociecha, Ciura, Mroczkowski, Cichy, Szczechura; Kolarz, Bizacki, Kogut, Gościński.

BM / tychy.info

źródło: GKS Tychy

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.