Tyska fabryka Fiata wyprodukowała 178 tys. 989 egzemplarzy dziś bodaj najpopularniejszego na światowych rynkach i zdecydowanie najlepiej sprzedającego się modelu - Fiata 500. To o ponad 3100 sztuk więcej niż w 2016 roku. Zwiększyła się również produkcja brata bliźniaka „pięćsetki” - Abartha 500, osiągając wynik 22 tys. 350 aut, co stanowi o 4,5 tys. samochodów więcej niż w 2016 roku. Łącznie z taśm tyskiego FCA zjechało 201 tys. 339 sztuk obu modeli, co daje wzrost produkcji o ponad 3,9 proc. (w 2016 roku pracownicy Fiata stworzyli 193 tys. 733 egzemplarzy).

W 2018 roku tyski FCA ma wyprodukować pojazd z numerem „2 miliony”, gdyż tyle „pięćsetek” zostało stworzonych w naszej fabryce. Będzie to ukoronowanie obchodzonego przez Włochów od zeszłego roku jubileuszu istnienia Fiata 500. Pierwszy egzemplarz tego modelu zjechał z taśm montażowych w 1957 roku.

Niestety, to jedyny wzrost, który zanotowała tyska fabryka. Produkcja w 2017 roku znacząco uszczupliła się przez rezygnację z montażu Forda Ka, który na zlecenie amerykańskiego koncernu powstawał w Tychach przez blisko osiem lat. Dodatkowo, o 5,3 tys. sztuk spadła produkcja Lancii Ypsilon. Finalnie, FCA w Tychach wyprodukowało w 2017 roku o 10,3 tys. samochodów mniej niż w poprzedzającym roku (263 tys. 424 pojazdy w stosunku do 273 tys. 768 w 2016 roku).

Warto jednak zauważyć, że tyski zakład otrzymał w 2013 roku Złoty Medal World Class Manufacturing (WCM), międzynarodowej metodologii organizacji cyklu produkcyjnego i zarządzania fabrykami, działającymi zgodnie z najwyższymi standardami na poziomie światowym w zakresie bezpieczeństwa, ekologii, utrzymania ruchu, logistyki oraz kontroli jakości.

- Każda z 10 fabryk FCA w Polsce działa zgodnie z World Class Manufacturing, zintegrowaną metodologią zarządzania przedsiębiorstwem według najwyższych światowych standardów. Bielska fabryka silników FCA Powertrain Poland i Zakład Tychy FCA Poland były jednymi z pierwszych, które osiągnęły poziom „Gold” WCM. Obecnie spośród 162 fabryk FCA na całym świecie wyróżnieniem tym może poszczycić się zaledwie kilka zakładów - mówi Henryka Bochniarz, członek Rady Nadzorczej FCA Poland w komunikacie prasowym spółki.

Działania fabryki docenił dziennik Rzeczpospolita. Na Liście 2000 najlepszych polskich przedsiębiorców FCA Poland znalazło się w pierwszej dziesiątce firm.

- FCA Poland SA może cieszyć się kolejnym sukcesem - znalazła się na 7. miejscu w rankingu, to o 3 oczka wyżej w porównaniu do 2015 roku. Dzięki 5 proc. dynamice wzrostu w 2016 firma uzyskała 14,4 mld zł przychodu, zatrudnionych było 3 101 pracowników. Na 85. miejscu uplasował się FCA Powertrain Poland - to aż o 14 miejsc wyżej niż w ubiegłym roku. Firma w 2016 uzyskała 3,6 mld zł przychodu ze sprzedaży, dynamika przychodów wyniosła 6%. W ubiegłym roku firma zatrudniała 1 004 pracowników. 96. miejsce otrzymała Grupa Magneti Marelli, która rok temu znalazła się na 114 pozycji. Przychody ze sprzedaży w 2016 wyniosły 3,4 mld zł, dynamika przychodów to 9,72%, zatrudnienie - 3 924 osoby. Lista 2000 za 2016 rok powstała na nowych zasadach - została sporządzona na podstawie sprawozdania finansowego danej firmy za 2016 rok lub na podstawie danych sporządzonych przez wywiadownię gospodarczą Bisnode Polska. Wyniki z ankiet przeprowadzonych przez dziennikarzy „Rzeczpospolitej” były brane pod uwagę tylko w przypadku firm, które nie publikują swoich danych finansowych. Analizie zostały poddane informacje takie jak: przychody firmy, inwestycje, dynamika sprzedaży, rentowność, kapitał własny, zatrudnienie, amortyzacja, wynik operacyjny oraz wskaźnik rentowności kapitału własnego (ROE), a także wskaźnik rentowności aktywów (ROA) - czytamy na stronie internetowej FCA Poland.

W tyskim zakładzie w 2017 roku spadło również zatrudnienie. Dziś fabryka zatrudnia niewiele ponad 2,8 tys. pracowników. Okazuje się jednak, że spadek ten powodowany jest transferem pracowników do FCA Powertrain w Bielsku-Białej, który produkuje silniki wysokoprężne i benzynowe. Ponadto, spora liczba osób pracujących na tyskim zakładzie Fiata przechodzi na emeryturę.