- To było prawdziwe święto e-sportu. Jesteśmy dumni, że udało nam się zorganizować turniej na taką skalę. Stworzyliśmy projekt, który nie tylko integruje kluby z województwa śląskiego, ale jest doskonałą okazją do promocji prawdziwej piłki wśród fanów gamingu. W lutym, jako drugi klub w Polsce zakontraktowaliśmy e-zawodnika, dlatego kolejnym naturalnym krokiem było dla nas przeprowadzenie takiego turnieju. Otrzymaliśmy bardzo dużo pozytywnych sygnałów, że turniej pod względem organizacyjnym stał na najwyższym poziomie - mówi Grzegorz Bednarski, prezes Tyski Sport S.A.

W turnieju wzięły udział Górnik Zabrze, Piast Gliwice, Ruch Chorzów, Raków Częstochowa, Zagłębie Sosnowiec, Rozwój Katowice, Śląski Związek Piłki Nożnej i gospodarz- GKS Tychy. Sporo emocji dostarczyły już spotkania w fazie grupowej. O awans do najlepszej czwórki do ostatniego spotkania walczyło kilka zespołów. Ostatecznie do półfinałów awansowały Ruch i Zagłębie oraz GKS Tychy i Rozwój.

- Miałem już okazję występować na wielu turniejach, ale w takim wydarzeniu brałem udział po raz pierwszy. Wszystko zostało zorganizowane bardzo profesjonalnie. Steram, dźwięk, umiejscowienie sceny- po prostu klasa światowa - dodaje Patryk "Paniol" Pańka, e-zawodnik GKS Tychy.

Każdy zespół do turnieju nominował dwóch reprezentantów. W barwach GKS Tychy wystąpił Patryk Pańka i wyłoniony w eliminacjach kibic "Trójkolorowych". Partnerem "Paniola" był Marcin Szumilas - brat piłkarza GKS Tychy, Wojciecha Szumilasa.

- Przed turniejem rozegraliśmy kilka spotkań oraz ustaliliśmy taktykę. Dużo dyskutowaliśmy nad wyborem drużyny, ale ostatecznie wybraliśmy Real Madryt. To była przede wszystkim świetna zabawa i bardzo cenne doświadczenie. Bardzo dobrze grało mi się z "Paniolem". Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli jeszcze okazję ze sobą zagrać - zaznacza Marcin Szumilas, zawodnik GKS Tychy.

Duet "Paniol i "Szumi" w półfinale po dramatycznym spotkaniu przegrali z Ruchem Chorzów, z kolei w drugiej parze Rozwój Katowice sensacyjnie pokonał Zagłębie Sosnowiec 4-2. W meczu o trzecie miejsce tyszanie po dogrywce ulegli Zagłębiu 3-2.

Wielki finał GKS Tychy FIFA CUP został rozegrany w formule „BO3” - Best of 3, do dwóch wygranych meczów. "Niebiescy" zaczęli do skromnego zwycięstwa 1-0, ale w drugim spotkaniu lepszy był Rozwój. W decydującym pojedynku obowiązywała zasada złotego gola. "Niebiescy" szybko zdobyli bramkę i mogli świętować zwycięstwo w Wirtualnych Derbach Śląska.

- Zwycięstwo z Piastem i wyjście z grupy dodało nam skrzydeł. Uwierzyliśmy wtedy, że możemy wygrać. W finale było bardzo ciężko, chłopaki z Rozwoju grali bardzo dobrze, ale udało nam się wygrać. Taki był nasz cel - mówili po meczu zawodnicy "Niebieskich" Marcin „MRN” Sczes i Mateusz Zbieg.

Wszystkie spotkania GKS Tychy FIFA CUP były transmitowane na platformie YouTube. W sumie turniej zobaczyło prawie 20 000 osób! Wszyscy widzowie przed telewizorami spędzili prawie 300 000 minut. Ponad 2 % stanowili odbiorcy w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii oraz Irlandii.